O mnie

Jak każdy cywilizowany człowiek staram się nadążać za postępem i uczestniczyć w wirtualnej maszynce komunikacji międzyludzkiej. Za pomocą tego bloga będę mógł na bieżąco pokazywać zdjęcia i dzielić się wrażeniami z różnych wydarzeń.

piątek, 4 lipca 2008

Augustowskie szaleństwo

Był maj. Temperatura powietrza nie przekraczała 17 stopni. Temperatura wody nie miała więcej , mogła mieć tylko mniej. Fotografowałem w kurtce, wiał silny wiatr... Ale Ania nawet zimą śpi przy otwartym oknie... Emocje jednak były tak silne że nie było czuć chłodu. Te zdjęcia to był mój fotograficzny debiut. Pierwszy raz w życiu fotografowałem parę wskakującą do wody. Wielkie gratulacje dla Ani i Piotra za odwagę ; Ponoć wogóle nie było zimno.

























Brak komentarzy: