A więc nadażyła się okazja do zrobienia sesji ślubnej właśnie w tym miejscu... ponieważ Marek, właśnie tutaj poznał swoją Martę. Ponadto chciałem wrzucić kilka zdjęć z Camelotu, gdzie zawsze jest świetny klimat. Jednak gdy nie ma kamery i nikt nie doświetla halogenami robi się niezaciekawie i jest ciemno jak... Mimo to większą część imprezy zrobiłem bez fleszy.
4 komentarze:
Widzę że w tej samej cerkwi ślub co u mnie 8 sierpnia.... piękne miejsce do zdjęć.Szkoda że na dzień dzisiejszy nie mam pozwolenia na publikację zdjęć.
Pozdrawiam
A to musieliśmy się minąć bo to był ślub również 8 sierpnia( g. 17.00)
Chyba tak bo ja miałem swój o g.16:00 ;)
Przesliczne zdjecia :) Niesamowity klimat. Fotki robią wrażenie :)
Gosia
Prześlij komentarz